X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Spojrza� na oSnie�one szczyty. I nagle mróz przenikn�� go a� do koSci.
Oszuka� O Har� mówi�c, �e �azi� po Górach Skalistych. Najwy�szym punk-
tem, na jaki si� wspi��, by� Empire State Building, a dokona� tego jad�c
wind�. W pierwszych promieniach s�o�ca wierzcho�ki gór by�y oSlepiaj�co
jaskrawe i musia� zmru�y� oczy, by dostrzec wskazan� przez Rohdego prze-
��cz. Uzna�, �e sekretarz Aguillara mia� racj�, przepowiadaj�c mu, �e b�dzie
tego �a�owa�. Rohde by� twardzielem, cz�owiekiem nieskorym do przesady.
Po porannej toalecie zszed� do mostu. Wart� pe�ni� Armstrong. Le�a� na
wznak i co kilka minut zerka� na lusterko. Ale tak naprawd� zaj�ty by� szki-
cowaniem czegoS ogryzkiem o�ówka na skrawku papieru. Na widok podpe�-
zaj�cego Forestera machn�� r�k�, i powiedzia�:
 Ca�kowity spokój. Przed chwil� wy��czyli Swiat�a.
Forester zerkn�� na kartk�. Armstrong narysowa� coS, co przypomina�o
wag� laboratoryjn�.
 Co to jest?  zapyta�.  Szale sprawiedliwoSci?
Armstrong najpierw sprawia� wra�enie zbitego z tropu, a póxniej zado-
wolonego.
 Có�, odgad� pan w�aSciwie  powiedzia�.
Forester nie dopytywa� si� o nic wi�cej. S�dzi�, �e Armstrong jest stuk-
ni�ty  sprytny, lecz jednak stukni�ty. Jego kusza okaza�a si� broni� skutecz-
n�, ale tylko szajbus móg� j� wymySli�. Pos�a� Armstrongowi uSmiech i od-
czo�ga� si� na miejsce, z którego móg� przypatrywa� si� mostowi. Zagryz�
82
warg�, widz�c, jak bardzo zmala�a wyrwa. Mo�e, koniec ko�ców, nie b�dzie
musia� wspina� si� na prze��cz, mo�e to tu stoczy walk� i umrze. Oszacowa�,
�e po po�udniu ka�dy cz�owiek zdo�a przeskoczy� wyrw� i �e powinni raczej
przygotowa� si� na zaskakuj�cy atak. Ale O Hara nie wydawa� si� poruszo-
ny i wci�� rozprawia� o swym planie. Forester pok�ada� nadziej� w Bogu, �e
ich dowódca wie, co robi.
Po powrocie do skalnej kryjówki stwierdzi�, �e z osady przyby� Willis.
Przyci�gn�� stamt�d travois, które w�aSnie roz�adowywano. Przywióz� �yw-
noS�, troch� koców i nast�pn� kusz�. W tej chwili demonstrowa� j� O Harze.
 Tu �adowanie b�dzie szybsze. Znalaz�em troch� ma�ych trybów, �eby
u�atwi� naci�ganie, wbudowa�em je w ko�owrót. Jak si� sprawdzi�a tamta?
 Cholernie dobrze  odpar� O Hara.  Zabi�a cz�owieka.
Willis troch� poblad�, a jego zarost zje�y� si� na tle bia�ej skóry. Forester
uSmiechn�� si� pos�pnie. Ch�opcy od planowania okazywali nadmiern� wra�-
liwoS�, s�ysz�c o rezultatach swoich kombinacji.
 Kiedy tylko zaczn� pracowa� na moScie  zwróci� si� O Hara do Fore-
stera  zafundujemy im niespodziank�. Najwy�szy czas pokrzy�owa� im
szyki. Zjemy Sniadanie, a potem podejdziemy do mostu. Lepiej trzyma� si�
blisko, aby nie przegapi� zabawy. Zaraz potem b�dziesz móg� wyruszy�. 
Odwróci� si� na pi�cie.  Jenny, daj sobie spokój z kucharzeniem. JesteS
gwiazd� naszego programu. Wex kusz� i po�wicz troch�, na tym samym dy-
stansie co wczoraj.  Kiedy poblad�a, uSmiechn�� si� i doda� �agodnie: 
Podejdziemy do mostu i b�dziesz strzela� do nieruchomego, martwego celu.
 Gdzie jest Peabody?  zapyta� Forester Willisa.
 W osadzie, produkuje strza�y.
 Mia�eS z nim jakieS k�opoty?
Willis uSmiechn�� si� przelotnie.
 To leniwa Swinia, ale par� kopniaków w dup� szybko go wyleczy�o 
powiedzia� z nieoczekiwan� brutalnoSci�.  A gdzie Armstrong?
 Pe�ni wart� przy moScie.
Willis potar� podbródek.
 Ten facet miewa pomys�y. To istny Projekt Manhattan w jednej osobie.
Ruszy� zboczem na dó�. Forester zwróci� si� do Rohdego, który po hisz-
pa�sku gwarzy� z Aguillarem i Benedett�:
 Co zabierzemy ze sob�?
 St�d nic  odpar� Rohde.  Wszystko, co b�dzie nam potrzebne, mo�e-
my wzi�� z osady. Podró�ujemy bez obci��enia.
O Hara podniós� wzrok znad puszki z gulaszem.
 Lepiej wexcie ciep�e ubrania. Mog� wam da� swoj� skórzan� kurtk� 
zaproponowa�.
 Dzi�ki  odpar� Forester.
83
O Hara uSmiechn�� si�.
 I lepiej zabierz palto swojego szefa, mo�e mu si� przyda�. Dochodz�
mnie s�uchy, �e w Nowym Jorku zaczynaj� si� ch�ody.
Forester odwzajemni� uSmiech i uj�� puszk� z gor�cym gulaszem.
 W�tpi�, by pozna� si� na tym geScie  odpar� oschle.
W�aSnie ko�czyli Sniadanie, kiedy nadbieg� Willis.
 Zaczynaj� roboty na moScie!  wrzasn��.  Armstrong pyta, czy powi-
nien strzela�.
 Cholera, nie  rzuci� O Hara.  Mamy ju� tylko dwie kule.  Obróci�
si� do Rohdego.  Zejdx tam, wex bro� od Armstronga, znajdx sobie dobre
miejsce do oddania strza�u, ale nie strzelaj, dopóki ci nie powiem.
Rohde pop�dzi� w dó� i O Hara zwróci� si� do pozosta�ych:
 Wszyscy do mnie!  rozkaza�.  Gdzie jest Jenny?
 Tu jestem!  odkrzykn�a panna Ponsky z kryjówki.
 Jenny, wyjdx, z �aski swojej, grasz w ca�ej tej historii wa�n� rol�. 
O Hara kucn�� i ostrym kamieniem wyrysowa� w pyle dwie równoleg�e li-
nie.  To jest w�wóz, a to jest most. Tu mamy drog�; za mostem skr�ca ostro
i biegnie równolegle do rzeki wzd�u� grani w�wozu.  UmieSci� na szkicu
niewielki kamie�.  Tu� obok mostu stoi d�ip, a za nim drugi. Oba ustawio-
ne s� tak, aby ich reflektory oSwietla�y most. Za drugim d�ipem jest wielka
ci�arówka, do po�owy za�adowana drewnem.  O Hara po�o�y� wi�kszy
kamie�.  Za ci�arówk� stoi kolejny d�ip. Dalej s� jeszcze inne pojazdy,
jednak te chwilowo nas nie interesuj�.  Przesun�� si�.  Teraz co si� tyczy
naszej strony w�wozu. Miguel b�dzie tu, w gór� od mostu; odda jeden strza�
w kierunku ludzi na moScie. Nikogo nie trafi, w ka�dym razie nikogo dot�d
nie trafi�, ale to nie ma znaczenia. Przestraszy ich i odwróci uwag�, a to jest
to, na czym mi zale�y. Jenny b�dzie tu, w dó� od mostu i dok�adnie naprze-
ciwko ci�arówki. Odleg�oS� wynosi sto osiem metrów i wiemy, �e dla ku-
szy jest to dystans skutecznego ra�enia, poniewa� wczoraj po po�udniu Jen- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • littlewoman.keep.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.