[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jednoznaczne, może zrodzić totalne wypaczenie pierwotnie napotkanego sensu.
Podczas gdy myślenie ograniczone do tego, co posiada ważność w [obszarze] świadomości w ogóle, zdaje się
swoją silę czerpać, po pierwsze, z tego, że rozprzestrzenia się uniwersalnie w sposób identyczny pomiędzy
wszystkimi istotami rozumnymi, po drugie z tego, że dzięki technice może opanować to, co poznane  to
'myślenie transcendujące, przeciwnie, zdaje się być jakby bezsilne. Jest bezsilne przede wszystkim w swych
formach myślenia tego, co nie daje się pomyśleć: wydaje się wciąż znosić samo siebie. Jest bezsilne w formie
myślenia treści rozumianych jako transcendujące za pośrednictwem nieadekwatnej przedmiotowości, wtedy, gdy
sądzi, że na drodze argumentacji będzie w stanie je zużytkować lub zastosować przy użyciu techniki. W owym
zamęcie doświadcza zgubnych następstw tego rodzaju wypaczenia, które z bezsilności chciałoby uczynić siłę w
sensie świadomości w ogóle. Wszelako mimo całej bezsilności myślenie to zawiera moc, której nie da się
osiągnąć w sposób zamierzony, ani też nią pokierować przy zastosowaniu jakiejś techniki. To owa moc we
wnętrzu ludzkiego bytu w milczeniu powoduje [jego] ujawnienie i przemianę.
Z niezmierzonych przestrzeni logicznego rozjaśniania, [przebiegającego] w transcendującym, wręcz uni-
wersalnym myśleniu  myśleniu, o którym tyle tylko można powiedzieć, że to, co w nim się nie pojawi, nic dla
nas nie znaczy  chcemy pójść w dwóch wyznaczonych kierunkach, by ukazać na przykładach to, o co chodzi:
po pierwsze, w rozumowej alogice, po drugie  w fałszywym ulogicznieniu.
Wyjdziemy od uprzytomnienia sobie idei Kantowskiej. Kant pojmuje całą przedmiotowo ś ć jako materiał,
który podmiot, czyli świadomość w ogóle, formuje za .pomocą kategorii. %7łyjemy w tym świecie zjawisk,
wytwarzanych przez nas wprawdzie nie w swym, istnieniu (dem Dasein nach), ale w swej formie (der Form
nach). Rzecz w sobae, puste pojęcie graniczne, które obwieszcza zjawiskowość bytu, jest po prostu zakryta.
Bowiem takie kategorie, jak jedność, wielość, substancja, przyczynowość itd., dadzą się, według Kanta,
wyprowadzić z pierwotnej jedności myślącej świadomości, z tak zwanej jedności transcendentalnej apercepcji,
która wszystko, co się pojawia, każdorazowo jednoczy w przedmiot. Ale, twierdzi Kant, ,,jedność ta,
poprzedzająca a priori wszelkie pojęcia powiązania, nie jest ... tą kategorią jedności". A zatem Kant nawołuje
nas do tego, abyśmy myśląc w kategoriach  gdyż według niego nie możemy myśleć inaczej niż w kategoriach
 uchwycili coś, czego w nich nie ma. Musi się tego domagać, ponieważ chce napotkać zródło wszelkiej
przedmiotowości, które samo nie może być przedmiotowe. Mam to, co nieprzedmiotowe, myśleć przedmiotowo,
to, co ugruntowuje kategorie, a więc także kategorię jedności  myśleć w kategorii jedności. Pod względem
formalnologicznym chodzi więc albo o koło: jedność wyjaśnia się przez jedność, albo o sprzeczność: jedność nie
jest jednością. Takie koła i sprzeczności napotykamy w decydujących punktach wszystkich prawdziwych
filozofii, czy to będzie metafizyka, czy filozofia transcendentalna, czy rozjaśnienie egzystencji. Także wszędzie
tu widać przy pracy krytyków, którzy triumfująco wynajdują te wady, za każdym razem w przekonaniu, że
przekreślają one krytykowaną filozofię.
Konieczne jest pokazanie tej myślowej formy jako występującej w filozofowaniu zgodnie z naturą rzeczy.
Aby to uczynić, skierujmy najpierw spojrzenie tam, gdzie w trakcie czysto formalnologicznego rozważania
występuje ów logiczny błąd koła i sprzeczności; nie interesują nas bynajmniej rozmaite, dające się bez trudu
skorygować biedy, które wynikają z pomieszania słów itp., lecz błędy o charakterze logicznym, które pojawiają
się w sposób nieunikniony i o których dyskutuje się jako o nierozwiązywalnych.
Powszechnie znane są obrazowe przykłady pochodzące ze starożytności: Kreteńczyk Epimenides stwierdza:
wszyscy Kreteńczycy, gdy mówią, zawsze kłamią; a więc to, co mówi Epimenides, który jest Kreteńczykiem,
nie jest prawdziwe; a zatem zdanie:
37
,,Wszyscy Kreteńczycy kłamią" nie jest prawdziwe itd.  Albo historia sofisty Protagorasa i jego ucznia
Euatlosa, który u niego pobierał nauki, ale honorarium miał zapłacić dopiero wówczas, gdy wygra pierwszy
proces. Ale Euatlos nie podejmuje się prowadzenia procesu sądowego i Protagoras skarży go o zapłatę. Euatlos
wyjaśnia: jeśli wygram proces, nie będę musiał płacić, ponieważ wyrok sądu odrzuci twoją skargę; jeśli
przegram, to również nie muszę płacić, ponieważ nasz układ przewiduje, że mam uiścić zapłatę dopiero, gdy
wygram jakiś proces itd.  Albo pointa krokodyla. Krokodyl, który porwał pewnej matce dziecko, zwraca się
do niej ze słowami: oddam ci je, jeśli mi odpowiesz prawdę na pytanie, czy ci je zwrócę, czy nie. Na to matka
odpowiada: nie oddasz mi dziecka; teraz musisz mi oddać w każdym, wypadku  jeśli moja odpowiedz była
trafna, to na podstawie naszej umowy; ale również jeśli była nietrafna, gdyż stałaby się prawdziwą, gdybyś
dziecka nie zwrócił. Lecz na to odpowiada krokodyl: W żadnym wypadku nie mogę ci zwrócić dziecka: jeśli od-
powiedz jest fałszywa, to na podstawie naszej umowy, jeśli zaś uznałbym ją za trafną i oddal ci dziecko, to także
nie, ponieważ wtedy twoja odpowiedz stałaby się fałszywa.
Nie wnikając w szczegóły i bez koniecznego precyzowania opisu przykładów, ogólną przyczynę trudności
dostrzegamy w tym, że w każdym przypadku ma miejsce tzw. samoodniesienie (Selbstbezuglich-keit). Kłamiący
Kreteńczyk wypowiada coś, co swoją treścią niszczy prawdę wypowiedzi, ale przez to przywraca ją od nowa w
nieskończoność; przedmiot procesu Euatlosa i treść wypowiedzi matki są zarażam warunkiem i tym, co
uwarunkowane. Ale przecież w sposób jednoznaczny możemy sensownie myśleć tylko wtedy, gdy w treści tego,
co myślimy, znajdują się dwa punkty odniesienia, a więc w związku warunkowym czymś innym jest warunek i
to, co uwarunkowane, w przedmiocie  rzecz i własność, itd. Błąd tkwi nie w poszczególnych konkluzjach, lecz
w założeniu tylko jednego punktu odniesienia; skoro tylko uczyni się z niego dwa [punkty], znika cała trudność i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • littlewoman.keep.pl