[ Pobierz całość w formacie PDF ]

spotykają się ze szkalowaniem o "antysemityzm". Szkaluje się również antysyjonistycznych %7łydów.
Zarówno komuniści jak i syjoniści stosują to szkalowanie, które od dawna wykorzystuje się głównie
przeciwko zwykłym szeregowym %7łydom.
Na ten temat można by napisać opasłą książkę, pokazującą jak wiele akcji "antysemickich" promowali
sami syjoniści. Pan Sussman z Amerykańskiej Rady Judaizmu, na którego powołał się Mosze Menuhin
w klasycznym dziele DEKADENCJA JUDAIZMU NASZYCH CZASÓW [The Decadence of
Judaism in Our Time], zauważa, że "ruch syjonistyczny chce pokazywać %7łydów w ciągłym kłopocie.
Ale ten 'kłopot' musi być szczególnego rodzaju. Musi być 'żydowskim' kłopotem. Musi odpowiadać
syjonistycznemu szablonowi nieuchronnego antysemityzmu, tak pewnego, jak 'nieuchronna' walka
klasowa odpowiada klasycznemu marksizmowi".
Jaskrawy przykład tego jak działają syjoniści pokazano w Kanadzie w 1965 roku, kiedy trzej młodzi
studenci szczerze przyznali w programie CBC, że działali dla Kanadyjskiego Kongresu %7łydów jako
agenci prowokatorzy, promując wrażenie, że Kanadyjska Partia Nazistowska, składająca się wtedy z
trzech członków!  była dużo silniejsza niż w rzeczywistości.
W DRUGIEJ STRONIE MEDALU [The Other Side of The Coin (1965)], Alfred Lilienthal dużo
miejsca poświęca badaniu "antysemityzmu" któremu sprzyjają syjoniści, i cytuje szczerą radę udzieloną
w oficjalnym czasopiśmie partii byłego premiera Izraela, Davida Ben-Guriona - Mapai - DAVAR: "Nie
wstydzę się wyznać, że gdybym miała taką władzę, jak mam wolę, wybrałbym pewną liczbę
skutecznych młodych ludzi. . . i wysłałbym ich do krajów gdzie %7łydzi pochłonięci są grzesznym
samozadowoleniem. Zadaniem tych młodych ludzi byłoby przebranie się za nie-%7łydów i nękanie
%7łydów antysemickimi sloganami, takimi jak 'cholerny %7łyd', '%7łydzi do Palestyny' i podobnymi
intymnościami! Mogę się założyć, że rezultatem tego w kategoriach znacznej emigracji do Izraela z tych
krajów byłyby dziesiątki tysięcy razy większe niż rezultaty tysięcy wysłanników, którzy przez
dziesięciolecia głoszą to głuchym uszom".
Od czasu do czasu toczą się inspirowane przez syjonistów kampanie rzekomego "antysemityzmu" w
Związku Sowieckim, ale nie ma żadnej wiarygodnej informacji sugerującej, że religijni %7łydzi są
traktowani gorzej niż chrześcijanie czy muzułmanie. Niektóre kościoły chrześcijańskie nawet uchwaliły
rezolucje potępiające rzekomy "antysemityzm" w Rosji, ale widocznie nie czują, że powinny
protestować przeciwko sytuacji chrześcijan w Rosji. Po kampanii w 1965 roku dotyczącej rzekomego
"antysemityzmu" w Rosji, nawet przewodniczący Zwiatowego Kongresu %7łydów, dr Nahum Goldmann,
powiedział oficjelom organizacji żydowskiej w USA, że oskarżenia o antysemityzm przeciwko
sowietom są bardzo przesadzone i że takie nieuzasadnione oskarżenia robią więcej złego niż dobrego.
AMERICAN EXAMINER w wydaniu z 9 grudnia 1965, uważany za "największy nowojorski tygodnik
rodzinny", zacytował wypowiedz dr Goldmanna, że żydowskie społeczności na całym świecie
"powinny dążyć do bliższych relacji ze Związkiem Sowieckim". Dr Goldmann podkreślił, że nie
powinni alienować sowietów". To czerwone Chiny, tłumaczył, stanowią prawdziwe niebezpieczeństwo,
a nie ZwiÄ…zek Sowiecki".
Jeśli polityczny syjonizm sprzeciwia się narzuceniu komunizmu na ofiary Związku Sowieckiego, to
powinna być główna międzynarodowa kampania o nałożenie ostrych sankcji ekonomicznych i innych
na sowietów. Dr Henry Kissinger powinien być jej celem nr 1!
MIT O 6 MILIONACH
Najważniejszym kapitałem propagandy syjonistów był, oczywiście Adolf Hitler z Narodowych
Socjalistów i opowieść o zagazowaniu 6 mln %7łydów. Ale warto pamiętać, że Hitler doszedł do władzy
przy wsparciu międzynarodowych finansistów, co potwierdzają niektórzy z jego najbliższych
współpracowników, i ponieważ niemieckimi komunistami kierował Stalin, tak by pozwolili Hitlerowi
dojść do władzy żeby realizować długoterminową strategię sowiecką (zob. CZERWONY PLAN
PODBOJU ZWIATA).
Jednym z najbardziej odkrywczych dokumentów nie przedstawionych na Procesach Norymberskich, był
ten na którym podpis Hitlera widnieje obok podpisu Maksa Warburga mianujący dr Schachta na
dyrektora nazistowskiego systemu bankowego.
Kolaboracja między nazistami i politycznymi syjonistami wykorzystania europejskich %7łydów
przeciwko Brytyjczykom w Palestynie jest sprawą materiałów zródłowych, większość z nich
dostarczana przez żydowskich pisarzy. Eichman współpracował z przedstawicielem syjonistów dr
Rudolphem Kastnerem, i otrzymał propozycję zachęcenia do zgody na umożliwienie tysiącom młodych
%7łydów na nielegalną emigrację do Palestyny by pomogli walczyć z Brytyjczykami. Pan Ben Hecht
przedstawia dowody w swojej książce PERFIDIA [Perfidy], że syjoniści mogli uratować więcej %7łydów
sod nazizmu, ale umyślnie powstrzymali się od tego.
J Klatzkin, wiodący syjonista w przed-hitlerowskich Niemczech, powiedział w 1925: "Zamiast
ustanawiania społeczeństwa dla obrony przed antysemitami, którzy chcą zredukować nasze prawa,
powinniśmy ustanawiać społeczeństwo w obronie przed przyjaciółmi, którzy chcą bronić naszych praw"
(cyt. przez R Matuvo w SYJONISTYCZNE %7Å‚YCZENIA A NAZISTOWSKIE CZYNY [The Zionist
Wish and Nazi Deed], wyd. zima 1966-67).
Prof. Norman Bentwich, wcześniej cytowany syjonistyczny pisarz, wypowiedział następujące
spostrzeżenie w 1938 w książce Ziemia obiecana (1917-1937)" [The Promised Land (1917-1937)]:
"Widziany oczami Opatrzności, Hitler był jak Cyrus, boskim narzędziem przyprowadzenia na ich
ziemie zachodnich %7łydów, którzy mogli wnieść wkład porządku i metody".
Angielski pisarz Sisley Huddleston w książce W MOICH CZASACH [In My Times] cytuje
"żydowskiego lidera", który powiedział mu, że "kiedy Hitler dojdzie do władzy,mam nadzieję, że będzie
prześladował %7łydów  my kwitniemy na prześladowaniach".
Dr Solomon Goldman, wiceprzewodniczący Syjonistycznego Apelu Palestyńskiego powiedział w
przemówieniu w nowojorskim Hotelu Aster w 1937: "Hitler jest zjawiskiem przejściowym. Niemieckie
żydostwo zniknęłoby w okresie krótszym niż pół wieku, gdyby do władzy nie doszedł Hitler".
Pan Douglas Reed, słynny brytyjski pisarz i środkowo-europejski korespondent THE TIMES
zrelacjonował w książce %7łEBYZMY NIE %7łAAOWALI [Lest We Regret] jak powiedziano mu o
praskim rabinie, który głosił w synagogach przed II wojną światową, że Hitler był "żydowskim
Mesjaszem".
Kolejne potwierdzenie syjonistycznej współpracy z niemieckimi Narodowymi Socjalistami daje dobrze
znana żydowska pisarka Hannah Arendt w książce EICHMANN W JEROZOLIMIE [Eichmann in
Jerusalem, (1963)]. Ujawnia jak we wczesnych dniach reżimu Hitlera syjoniści byli jedynymi %7łydami
współpracującymi z niemieckimi władzami. To oni odpowiadali za slogan "Z dumą noś żółtą gwiazdę",
jako część kampanii zdyskredytowania nie-syjonistów. Syjonistyczną polityką było wykorzystanie
zadeklarowanych przez Narodowych Socjalistów anty-żydowskich sentymentów by osiągnąć
porozumienie między Agencją %7łydowską dla Palestyny i Niemcami w kwestii nielegalnej emigracji
%7łydów do Palestyny wbrew polityce brytyjskiej. W tym projekcie pomocni byli Getapo i SS.
Inny znany żydowski pisarz, syjonista, twierdzi, że za "głównego wroga" syjonistyczni agenci w
Europie uważali Brytyjczyków, a nie Niemców.
Komentuje, że "Eichmann może przejść do historii jako jeden z największych morderców żydowskiego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • littlewoman.keep.pl